Nefarius - 2009-04-05 19:18:19

Znalazłem kilka dowodów które mogą być dowodami na istnienie smoków.Jeżeli znajdziecie jakieś to wrzucajcie tutaj.

Smoki istnieją. Wierzę w to. Świadczą o tym liczne dowody:

Dowód 1: to całkowity brak dowodów na istnienie smoków. Smoki jako istoty z natury przebiegłe opanowały do perfekcji sztukę maskowania się i niszczą wszystkie dowody swojego istnienia. Brak dowodów to dodatkowo dowód na szaloną inteligencję i przebiegłość smoków. Dowód na to, że brak dowodów jest najmocniejszym dowodem widzieliśmy nawet niedawno w TV w wykonaniu nie byle kogo, bo samego Pana Ministra.

Dowód 2: opinie ekspertów na przykład profesora Macieja G. Smoki istniały co potwierdzają także przekazy pisane - na przykład Święty Jerzy co ze smokiem walczył. Wtedy smoki jeszcze nie były tak przebiegłe i zacieranie dowodów istnienia im jeszcze nie wychodziło.

Dowód3: Menu smoków stanowią dziewice. Czy ktoś widział takowe? No może kilka sztuk w sejmie i w rządzie, ale to pilnie strzeżone tereny i nawet smokom tam ciężko dotrzeć. Smoki zeżarły dziewice - to zupełnie oczywiste.

Mając tak mocne dowody zastanawiam się dlaczego tak mało nas wierzy w smoki. Dowody na istnienie smoków są mocniejsze niż na przykład dowody na istnienie układów, szatanów, aniołów, cudów itp. a jednak wierzymy we wszystko z wyjątkiem smoków. Na pewno stoi za tym układ inspirowany przez smoki. I to jest kolejny, czwarty dowód na istnienie smoków.

Sluger - 2009-04-05 20:14:55

Hahaahahahahah!!! Świetny artykuł ;) Uśmiałem się przy nim do łez :D


Nefarius napisał:

Dowód 1: to całkowity brak dowodów na istnienie smoków. Smoki jako istoty z natury przebiegłe opanowały do perfekcji sztukę maskowania się i niszczą wszystkie dowody swojego istnienia. Brak dowodów to dodatkowo dowód na szaloną inteligencję i przebiegłość smoków. Dowód na to, że brak dowodów jest najmocniejszym dowodem widzieliśmy nawet niedawno w TV w wykonaniu nie byle kogo, bo samego Pana Ministra.

Więc uważasz, że jeżeli czegoś nie widać to to istnieje? Ok. Od dzisiaj odkryłem nowy gatunek osłów - Osły Żółte. Niestety nikt ich jeszcze nie widział, bo są przebiegłe i się dobrze ukrywają....


Nefarius napisał:

Dowód 2: opinie ekspertów na przykład profesora Macieja G.

Jeden z "ekspertów" uważa, że ludzie mogą rozmawiać z delfinami....


Nefarius napisał:

Smoki istniały co potwierdzają także przekazy pisane - na przykład Święty Jerzy co ze smokiem walczył. Wtedy smoki jeszcze nie były tak przebiegłe i zacieranie dowodów istnienia im jeszcze nie wychodziło.

Nie chcę wyjść na ateistę itp., ale to tylko legenda..... tak samo jak o Minotaurze....


Nefarius napisał:

Dowód3: Menu smoków stanowią dziewice. Czy ktoś widział takowe? No może kilka sztuk w sejmie i w rządzie, ale to pilnie strzeżone tereny i nawet smokom tam ciężko dotrzeć. Smoki zeżarły dziewice - to zupełnie oczywiste.

Aha, więc czyli dziewic nie ma bo smoki je zeżarły? Litoooooooooooooościiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii..............!!!!!!!!!!!

Nefarius, na jakim ty świecie żyjesz?!

Nefarius - 2009-04-06 09:20:45

Po 1 to nie ja pisałem ten artykuł tylko znalazłem go w necie.
Po 2 co do pierwszego dowodu to się mylisz.Każdy wie że smoki wszędzie i w legendach,baśniach,mitach itp były inteligentne i przebiegłe.Więc jak myślisz, dlaczego ich nie widać ? bo zacierają wszelkie ślady swego istnienia i jest to właśnie dowód na to że mogą one wciąż istnieć.
Po 3 co do trzeciego dowodu to jest on trochę niemądry i nie należy go brać aż tak dosłownie.

A po za tym ludzie odnalezli ciało smoka i je zbadali.
http://www.magia.pun.pl/viewtopic.php?id=22  zobacz ostatni post.

A tak wogóle to skoro nie wierzysz w takie rzeczy i się nie interesujesz to po co piszesz w tym temacie ?

Sluger - 2009-04-06 19:18:30

Nefarius napisał:

Po 1 to nie ja pisałem ten artykuł tylko znalazłem go w necie.

To pisz że on nie jest twój.....


Nefarius napisał:

Po 2 co do pierwszego dowodu to się mylisz.Każdy wie że smoki wszędzie i w legendach,baśniach,mitach itp były inteligentne i przebiegłe.Więc jak myślisz, dlaczego ich nie widać ? bo zacierają wszelkie ślady swego istnienia i jest to właśnie dowód na to że mogą one wciąż istnieć.

Człowieku, nie kompromituj się...... Więc Osły Żółte też istnieją? I co jeszcze? Może Różowe Konie?


Nefarius napisał:

Po 3 co do trzeciego dowodu to jest on trochę niemądry i nie należy go brać aż tak dosłownie.

To jak go trzeba brać?


Nefarius napisał:

A po za tym ludzie odnalezli ciało smoka i je zbadali.
http://www.magia.pun.pl/viewtopic.php?id=22  zobacz ostatni post.

Pic na wodę! Ja też se napisać, że znalazłem ciało mistycznego potwora i je badam. Pokaż zdjęcie to uwierzę.....


Nefarius napisał:

A tak wogóle to skoro nie wierzysz w takie rzeczy i się nie interesujesz to po co piszesz w tym temacie ?

Żeby uświadomić ludziom że smoki to bajka, służąca do straszenie małych dzieci!!

Mama napisał:

Tylko bądź grzeczny bo cie smok zje!

Skąd ja to znam? x_X

PS. Nefarius, czy chodzi ci o tego smoka? xD
http://natrio.blox.pl/resource/dzownica.jpg

Nefarius - 2009-04-07 13:48:15

Nie to nie ten smok xD

Jeszcze wrócę do 1 dowodu.Ale o smokach wie każdy i każdy kurwa wie że były/są przebiegłe i inteligentne i to wiadome że potrafią zacierać ślady swego istnienia.A w tym artykule w którym było napisane że znalezli ciało smoka nie było zdjęcia.A po za tym nie wiem czy wiesz ale NASA zrobiło zdjęcie dziwnego latającego stworzenia przypominającego jakiegoś ogromnego ptaka.Jak wiadomo zdjęcia nie ujawnili, bo NASA ukrywa wiele rzeczy np to że na Marsie jest życie.
Nie każdy musi wierzyć w smoki...Np, w syreny,elfy,krasnoludy itp wierzysz choć nie ma na nie zbitych dowodów.Bajka powiadasz... Może dla ciebie.Czytałem już na wielu forach tematy o smokach i pisali tam naprawdę poważni ludzie którzy mają po 30+ lat i nie widziałem tam żadnego posta w którym ktoś pisał że nie wierzy w smoki.Ludzie się oszukują że one nie istniały, choć jest na to wiele dowodów.Np, jak wyjaśnisz to że w jednej ze szczątek tyranozaura znaleziono odłamki węgla oraz jego kości były spalone ? może smoki żyły w czasach dinozaurów.I co może powiesz że też se możesz coś tam sam napisać...Czyli że nie wierzysz np w to że istniał bóg bo ktoś sobie tak mógł napisać dla jaj co nie ?

Powiadasz że chcesz uświadomić ludziom że smoki to bajka dla dzieci...To powodzenia...
Ja np, gdy byłem małym dzieckiem to nie wierzyłem w smoki itp..Ale teraz gdy wiem że jest tyle dowodów to wierzę.Może nie wiesz ale na tym świecie nie istnieją tylko ludzie i zwierzęta...Są rzeczy,stworzenia i moce których się nie da wyjaśnić i opisać.Jest także wiele gatunków zwierząt których ludzie jeszcze nie odkryli lub nie nadali im nazw.Dajmy na to panda była kiedyś jedynie mitem, a teraz jest zwierzęciem o którym wie każdy.Była mitem dopóki ludzie jej nie zobaczyli.
Niektórzy wierzą w coś ( także ty ) jedynie wtedy gdy to zobaczą....I to jest błąd.W niektóre rzeczy trzeba najpierw uwierzyć aby je zobaczyć.
Dobra, skończmy to pierdolamento bo wiem że każdy ma prawo do własnego zdania i nie każdy musi w coś wierzyć.Ludzi nie da się uświadomić że coś nie istnieje Sluger.Oni w to wierzą i mają wiele dowodów.A czyjąś wiarę trudno zmienić.To tak jakbyś nawracał jakiegoś buddystę do chrześcijaństwa.Skoro tobie tyle dowodów nie wystarcza to twój problem.Jak widać należysz do tych "ja nie wierze w żadne inne rzeczy niż ludzie i zwierzęta!!! jak zobaczę to uwierzę !! "

Sluger - 2009-04-08 18:56:25

Nefarius napisał:

Jeszcze wrócę do 1 dowodu.Ale o smokach wie każdy i każdy kurwa wie że były/są przebiegłe i inteligentne i to wiadome że potrafią zacierać ślady swego istnienia.A w tym artykule w którym było napisane że znalezli ciało smoka nie było zdjęcia.

Więc nie było zdjęcia, powiadasz..... to taki dowód to nie dowód.....

Nefarius napisał:

A po za tym nie wiem czy wiesz ale NASA zrobiło zdjęcie dziwnego latającego stworzenia przypominającego jakiegoś ogromnego ptaka.Jak wiadomo zdjęcia nie ujawnili, bo NASA ukrywa wiele rzeczy np to że na Marsie jest życie.

Wierzysz w teorie spiskowe?....

Nefarius napisał:

Nie każdy musi wierzyć w smoki...Np, w syreny,elfy,krasnoludy itp wierzysz choć nie ma na nie zbitych dowodów.

A kto tu napisał że w nie wierze? x_X

Nefarius napisał:

Bajka powiadasz... Może dla ciebie.Czytałem już na wielu forach tematy o smokach i pisali tam naprawdę poważni ludzie którzy mają po 30+ lat i nie widziałem tam żadnego posta w którym ktoś pisał że nie wierzy w smoki.

Omfg...... no i co z tego że ktoś ma 30+ lat? Nie którzy mają 60 a zachowują się jak 5 latki..... (nie chcę nikogo obrazić)

Nefarius napisał:

Np, jak wyjaśnisz to że w jednej ze szczątek tyranozaura znaleziono odłamki węgla oraz jego kości były spalone ?

W czasach dinozaurów dochodziło do licznych erupcji wulkanów, więc lawa mogła spalić kości....

Nefarius napisał:

Czyli że nie wierzysz np w to że istniał bóg bo ktoś sobie tak mógł napisać dla jaj co nie ?

Nie mieszajmy do tego religii.......

Nefarius napisał:

Powiadasz że chcesz uświadomić ludziom że smoki to bajka dla dzieci...To powodzenia...

Dzienx ;)

Nefarius napisał:

Ja np, gdy byłem małym dzieckiem to nie wierzyłem w smoki itp..Ale teraz gdy wiem że jest tyle dowodów to wierzę.Może nie wiesz ale na tym świecie nie istnieją tylko ludzie i zwierzęta...

Bullyshit! Właśnie chodzi o to że NA ZIEMI są tylko ludzie i zwierzęta. Nawet jakby smoki istniały - uznawany były by jako zwierzęta.

Nefarius napisał:

Jest także wiele gatunków zwierząt których ludzie jeszcze nie odkryli lub nie nadali im nazw.

Ahaaaaaaaaaaaaaa...... (brawo, bystrzak z Ciebie)

Nefarius napisał:

Dajmy na to panda była kiedyś jedynie mitem, a teraz jest zwierzęciem o którym wie każdy.Była mitem dopóki ludzie jej nie zobaczyli.
Niektórzy wierzą w coś ( także ty ) jedynie wtedy gdy to zobaczą....I to jest błąd.W niektóre rzeczy trzeba najpierw uwierzyć aby je zobaczyć.

Och! To zaczne wierzyć w różowe osły, może mi się kiedyś ukażą! :D

Nefarius napisał:

Oni w to wierzą i mają wiele dowodów.

O to chodzi że to nie są żadne dowody!!! To że jakiś Pan/Pani napisze sobie że smoki istnieją bo coś tam, coś tam to nie jest żaden dowód! Dajmy na to pracę policjanta: zabili człowieka, a jakiś koleś mówi że to zabił X Y bo dwa dni temu puścił bonka w kiblu. I co, policjant ma zamknąć do paki na 25 lat X Y!?

Nefarius napisał:

Skoro tobie tyle dowodów nie wystarcza to twój problem.

Ale tutaj nie ma żadnych konkretnych dowodów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11111111111111111111111111111111

Nefarius napisał:

Jak widać należysz do tych "ja nie wierze w żadne inne rzeczy niż ludzie i zwierzęta!!! jak zobaczę to uwierzę !! "

Fakt, zobaczę - uwierzę.

Nefarius - 2009-04-09 12:19:53

Co ty z tymi różowymi osłami :P Nie rozumiesz że na nie ma dowodów i nikt nie wie o czymś takim czyli nie można w to wierzyć bo czegoś takiego nigdy nie było.A smoki były w różnych legendach/opowieściach/mitach/historiach a nawet są w niektórych religiach.Więc nie mogą być jedynie bajką dla dzieci.Kiedyś ktoś musiał je widzieć i musiały istnieć.A co do tego że są zwierzętami to się nie zgodzę bo żadne zwierze nie potrafi latać,ziać ogniem i być tak bardzo inteligentne.No niektóre zwierzęta potrafią niektóre z tych rzeczy ale nie wszystkie naraz.A po za tym w średniowieczu musiały kiedyś one istnieć bo jest zbyt wiele opowiadań o tym jak to rycerz pokonuje smoka blablabla....itd.

Sluger - 2009-04-09 21:27:49

Nefarius napisał:

Co ty z tymi różowymi osłami :P

Bo są sexi :D

Nefarius napisał:

Nie rozumiesz że na nie ma dowodów i nikt nie wie o czymś takim czyli nie można w to wierzyć bo czegoś takiego nigdy nie było.

To tak samo jak ze smokami: nikt ich nie widział.

Nefarius napisał:

A smoki były w różnych legendach/opowieściach/mitach/historiach a nawet są w niektórych religiach.

To tak samo jak minotaur - nikt go nie widział a jednak w niego wierzą.....

Nefarius napisał:

A co do tego że są zwierzętami to się nie zgodzę bo żadne zwierze nie potrafi latać,ziać ogniem i być tak bardzo inteligentne.

To da jakiej grupy ich zaliczysz?

Nefarius napisał:

A po za tym w średniowieczu musiały kiedyś one istnieć bo jest zbyt wiele opowiadań o tym jak to rycerz pokonuje smoka blablabla....itd.

Legendy kłamią -.- Tak samo jak na wawelu znaleźli ciało dinozaura i powiedzieli że to był smok -.-

Eragon - 2010-10-13 18:19:44

obejzyjcie sobie eragona. A pozatym jak by smoki istnialy kiedys to by wyginely z glodu a w szwczyka i smoka tez wierzesz w czerwonego kaptura tez?? Pomysl czlowieku czy ty jestes zdrowy umyslowo w smoki wierze ale tylko mitycznie

shaso - 2011-01-30 18:07:30

Przejrzałem dużo takich stron i szczerze mówiąc wasza "kłótnia" mnie bawi :D
normalnie jak dzieci przyznaje że oboje macie dużo racji np. z tym że NASA ukrywa cos o kosmitach np. wiem bo czytałem jest o tym książka ale ten który nie wierzy też ma racje może nie istnieją, a może nie, a może istniały albo będą?tego tak naprawdę nie można osądzic na świecie jest dużo rzeczy niewytłumaczalnych

Dragona - 2011-06-26 11:54:03

`Obejrzyjcie sobie Eragona` ? Eragon to powieśc napisana przez jakiegoś piętnastolatka, wymysł jego wyobraźnie. -.-
Btw. radzę książkę przeczytać, jak już coś, film jest do kitu.

Avariela - 2011-06-27 21:32:59

Smoki istnieją.Moja koleżanka ma smoki,wierze jej ponieważ nie gdy by mnie nie okłamała poza tym moja 2 koleżanka widziała jajo i słuchała bicia serca jeszcze nienarodzonego smoczka.Teraz już 'mały' ma dwa lata ma żone i ok 1000 młodych podobno mówiła,że szybko się kopuluja ;) Nie dziwie się czemu nie chce pokazac sama bym się bała komukolwiek (jak bym miała) zabaczyc. Przysięgała mi na życie i koleżanka która zobaczyła jajo też,'wychowawczyni' smoka nie jest osobą która chce rozgłosu bardziej ona chce zniknąc, po za tym za dużo z nimi przesiedziała i czasami jej się wymykają z ust różne odgłosy ;D śmiesznie to wygląda wierze jej.

Dlaczego wiemy o smokach? Dlaczego w niektórych kościołach są przedstawione obrazy? Czemu cały świat o tym wie chociaż nie mieli ze sobą komunikacji? Dlaczego wszyscy wiedzą o smoku Wawelskim? oraz o smoku
który kiedyś zagościł w Toruniu? Smoki istniały dlatego każdy o nich wie.

Sposób w jaki możesz zobaczy smoka : patrz na niebo właściwie to chmury ;) czasami mogą by tylko normalnymi chmurami a czasami może to by smok.

dragonom - 2012-12-02 22:23:34

No jasne, że smoki istniały bo znaleziono mnustwo takich znaków. A może nawet nadal istnieją tylko się chowają w podziemiach albo wysoko nad ziemią a 
może wkrutce będzie inwazja smoków a może zwykłe jajo kury to jajo smoka a nawet którys znajomy może byc smokiem tylko się chowa pod maską.:D

anita89 - 2012-12-07 18:52:09

Rany wy wierzycie w takie rzeczy?

ziomek5315 - 2013-01-11 14:00:46

pierdole  Nefarius jesteś niedojebem po 1 smoki nieistnieją po 2 niemasz konkretnych dowodów to ze powiesz ze nikt ich niewidział to istnieją  -to jest dowód ale twojej głupoty.3 w czasie Dinozaurów spadł naziemie metoryt super nowa i paliła wszystko na swojej drodze prawdopodobnie też tego dinozaura .4 smoki sie ukrywaja smieszne poco mają sie ukrywać jeśli mają przewage nad Ludzmi (miały by gdyby istniały) prędzej uwieże kurwa w Shreka niż w smoki

Ginny455 - 2013-01-29 18:01:06

No cóż.... Nie wiem czy smoki istnieją nadal, aczkolwiek wierzę, że były. Nikogo nie będę przekonywać, jeżeli w to nie wierzy, to już nie moja sprawa.

Nie wierzę w to ktoś z was widział go, bo to nie możliwe. Smoki posiadają inteligencję, o której człowiekowi  się nie śniło, nie były by aż tak głupie żeby pokazywać się ludziom, barbarzyncom, którzy zabiją i nazwą bestią cokolwiek zobaczą.

Za dowody na istnienie smoków można by uznać legendy, mity i stare podania , pomyślcie, ludzie nie są na tyle mądrzy by wymyślić tak cudowne stworzenie jak smok. Jakieś kurde jednorożce albo minotaury SĄ wyobrażeniem ludzkim są podobne do człowieka, do zwierząt, można podobnego stwora w 2 minuty wymyślić.

I raczej nikt mnie nie przekona do tego, abym uwierzyła że SMOKI są wyobrażeniem tak durnej istoty jaka jest człowiek.

PS: z góry mówię że jestem tu nowa , to mój pierwszy post, i wg....

Dragonball - 2013-03-20 15:00:19

Czym jest smok, chyba każdy wie. Jednak mniej znany jest fakt, że stwory te panoszyły się po świecie nie tylko w bardzo zamierzchłych czasach. Istnieją przesłanki pozwalające wierzyć, że pojawiają się i dzisiaj. W 1942 roku rzekomy smok widywany był przez wielu świadków w Namibii, w południowo – wschodniej Afryce. Najbardziej spektakularne spotkanie opisał 16-letni wówczas Michael Esterhuise, syn białego farmera, pasterz pilnujący owiec ojca. Pewnego dnia chłopak wypasał zwierzęta na jednej z łąk. Nagle usłyszał dziwny dźwięk przypominający gwizd, który dobiegał z góry. Michael spojrzał tam, skąd dochodził odgłos i jego oczom ukazał się przedziwny stwór. Zwierzę przypominało ogromnego, uskrzydlonego węża, z ostrymi rogami wystającymi z wielkiej głowy. Jego cielsko połyskiwało złotawo. Potwór pikował wprost na przerażonego chłopaka. Po chwili wylądował tuż obok niego, a Michael salwował się ucieczką. Inne zdarzenie miało miejsce 30 maja 1903 roku, kiedy to parowiec SS Tresco znajdował się około 145 kilometrów na południe od przylądka Hatteras niedaleko wschodnich wybrzeżu USA. Drugi oficer i sternik pełniący wachtę zauważyli stado rekinów wyraźnie przestraszonych i uciekających przed czymś. W parę chwil później obaj marynarze, a zaraz później cała załoga, dostrzegli ogromnego potwora płynącego tuż pod powierzchnią. Stwór wynurzył się i świadkowie dostrzegli, że przypominał on gada, pokryty był brązowym pancerzem, a jego głowa była karykaturalnie wielka w porównaniu do reszty ciała. Bestia była długa na 30 metrów i posiadała ogromne płetwy przypominające skrzydła po obu stronach tułowia. Głowa wyposażona była w ostre zęby i czerwone, świecące groźnie oczy. Przestraszeni ludzie, w obawie o swoje życie, schronili się pod pokładem okrętu, gdzie dalej mogli przyglądać się potworowi. Jednak ten po jakimś czasie zanurzył się pod wodę i znikł w odmętach. Zdarzenie to odnotowano w dzienniku okrętowym.

Jedenaście lat wcześniej, w 1882 roku, kilku mężczyzn rozbiło obóz nad jeziorem Chelan w USA. Jeden z nich poszedł nad wodę umyć się. Nagle jego towarzysze usłyszeli przeraźliwy krzyk. Kiedy przybyli na brzeg, zobaczyli, że mężczyzna znajduje się w paszczy przerażającego stwora, przypominającego aligatora. Potwór miał jednak białe podbrzusze i skrzydła na plecach. Mężczyźni spróbowali zmusić stwora, aby wypuścił swoją zdobycz, rzucając w niego kamieniami i atakując go nożami. Skóra jego była jednak tak twarda, że nie udało im się to. Wyraźnie rozeźlony smok wzbił się w powietrze i, nie wypuszczając z paszczy zdobyczy, zniknął pod wodą. Jak się później okazało, miejscowi Indianie od wielu lat wiedzieli o jego istnieniu. Według nich, kolejne ukazanie się zwierzęcia będzie zwiastować koniec świata. Znacznie później, bo w latach 50. naszego wieku, w Walii rozprzestrzeniały się pogłoski, jakoby zaczęły się tam pojawiać smoki podobne do tych widniejących na walijskiej fladze. Smoki te,a raczej smoczki, ponieważ żaden z nich nie był większy od średniego psa, miały grasować w okolicach tamtejszych kurników, szczególnie gustując w młodych kurczętach. W końcu wieśniacy zabili kilka z nich i dziwne stwory przestały ich niepokoić. Inny przypadek miała miejsce 30 września 1976 roku w Bolinas w południowej Kalifornii (USA). Tom D’Onofrio i Dick Borgstrom spacerowali właśnie brzegiem morza, kiedy nagle z wody wyłonił się olbrzymi, 30-metrowy stwór. Miał typowo smoczą głowę z czerwonymi oczami, a całe jego ciało było barwy czarnej. Zwierzę poruszało się w bardzo dziwny sposób, świadkowie porównywali go do ,,wypuszczonego z rąk węża strażackiego”. Niedługo potem potwór pojawił się nieco dalej, na plaży Stinson, gdzie widzieli go robotnicy remontujący drogę z California Departament of Transportation.

Powyższe relacje to jedynie kilka przykładów z niezwykłymi, smokopodobnymi zwierzętami. Jaka jest ich prawdziwa natura? Ciekawą teorię zaprezentował w 1979 roku Peter Dickinson. Według niego smoki są potomkami olbrzymich mięsożernych dinozaurów, takich jak np. tyranozaur. U tych zwierząt wykształciły się niezwykle duże i rozciągliwe żołądki. W tych organach dochodzi do reakcji kwasu solnego z wapniem z kości ofiar zwierzęcia, dzięki czemu wydziela się lżejszy od powietrza wodór. W ten sposób stwór może szybować w powietrzu niczym balon na rozgrzane powietrze. Skrzydła są po prostu przerośniętymi kośćmi klatki piersiowej, a smok używa ich do sterowania lotem. Po śmierci kwas solny z wyjątkowo dużego żołądka rozpuszcza mięśnie i kości, przez co nie można odnaleźć żadnych szczątków tych przedziwnych zwierząt.

Laszer - 2013-09-13 18:20:39

Uświadomię wam to jak się rodzi taka legenda:
1. Idzie gość (w starożytności) na polowanie z towarzyszem, atakuje ich niedźwiedź i jeden z nich ginie, ten drugi natomiast ucieka przerażony a potem boi się wrócić do wioski bo ludzie mogli by go zabić za to że dał umrzeć swojemu towarzyszowi i nawet nie przyniósł zwierzyny z polowania, więc on wymyśla historie że z pod ziemi wyskoczył ogromny wąż i pochwycił jego towarzysza, on sam(ten ocalały z myśliwych) rzucał w tego węża kamieniami i strzelał z łuku, potem gonił przez długi czas i wbił w niego sztylet ale nic mu nie zrobił bo potwór okazał się zbyt wytrzymały i uciekł. Kiedy ten myśliwy wraca do wioski i opowiada o tym ludzie nie tylko nie mają do niego pretensji ale uważają go za bohatera bo tak dzielnie próbował zabić gada.
2. Kiedy o tym wielkim wężu wie już cała wioska albo i nawet okoliczne plemiona jakiś inny człowiek wykorzystuje tą historię i dodaje coś od siebie. Powiedzmy taki czeladnik ze swoim mistrzem kowalem szukają odpowiednego drewna w lesie a czeladnik chcąc przejąć pracę swojego mistrza zabija go, ukrywa ciało a następnie opowiada że zaatakował go wąż podobny do tego który zabił myśliwego ale był 2 razy większy i miał skrzydła i umiał latać a nasz biedny czeladnik oczywiście nie potrafił go zabić ale i tak pokazał się w bohaterski sposób w swojej historii.
3. Następnie już którąś tego z kolei opowieść tworzy wojownik plemienny (wcześniej ludzie też mówili o tych legendarnych smokach i dodawali niektórzy od siebie że np miał mocniejszy pancerz, był większy albo miał ostrzejsze zęby). No więc ten wojownik zdezerterował z walki z innym plemieniem a jego współplemieńcy zginęli w tej walce. Mówi on że wrogie plemię ma u swego noku takiego smoka, którego dodatkowa nauczyli zionąć ogniem i ludzie z wioski muszą uciec przed tym wrogim plemieniem (bo boją się tego smoka)
4. Wiec mieszkańcy tej wioski zabierają co mają cenniejszego wędrując kilkadziesiąt/kilkaset kilometrów na północ opowiadając innym podróżnikom tą historie i tak już przez roznoszenie się informacji taka legenda roznosi się po całym kontynencie(w przeciągu kilkuset lat) a nawet i po za jego granice i nie mówcie mi że nie mogliby wiedzieć o tym jednocześnie europejczycy i rdzenni mieszkańcy Ameryki bo ludzie podróżowali już wcześniej przez może(nie mówię że z europy do ameryki ale zobaczcie np że z zachodniej ameryki jest dość blisko do wschodniej Azji) tylko nie zbadali sąsiedniego kontynentu i mogli myśleć że to tylko większa wyspa.

"1942 roku rzekomy smok widywany był przez wielu świadków w Namibii, w południowo – wschodniej Afryce. Najbardziej spektakularne spotkanie opisał 16-letni wówczas Michael Esterhuise, syn białego farmera, pasterz pilnujący owiec ojca. Pewnego dnia chłopak wypasał zwierzęta na jednej z łąk. Nagle usłyszał dziwny dźwięk przypominający gwizd, który dobiegał z góry. Michael spojrzał tam, skąd dochodził odgłos i jego oczom ukazał się przedziwny stwór. Zwierzę przypominało ogromnego, uskrzydlonego węża, z ostrymi rogami wystającymi z wielkiej głowy. Jego cielsko połyskiwało złotawo. Potwór pikował wprost na przerażonego chłopaka. Po chwili wylądował tuż obok niego, a Michael salwował się ucieczką."

Gdyby smoki były i faktycznie by były na tyle głupie żeby się tak pokazywać to naukowcy już dawno by zebrali DOWODY na ich istnienie.

"Inne zdarzenie miało miejsce 30 maja 1903 roku, kiedy to parowiec SS Tresco znajdował się około 145 kilometrów na południe od przylądka Hatteras niedaleko wschodnich wybrzeżu USA. Drugi oficer i sternik pełniący wachtę zauważyli stado rekinów wyraźnie przestraszonych i uciekających przed czymś. W parę chwil później obaj marynarze, a zaraz później cała załoga, dostrzegli ogromnego potwora płynącego tuż pod powierzchnią. Stwór wynurzył się i świadkowie dostrzegli, że przypominał on gada, pokryty był brązowym pancerzem, a jego głowa była karykaturalnie wielka w porównaniu do reszty ciała. Bestia była długa na 30 metrów i posiadała ogromne płetwy przypominające skrzydła po obu stronach tułowia. Głowa wyposażona była w ostre zęby i czerwone, świecące groźnie oczy. Przestraszeni ludzie, w obawie o swoje życie, schronili się pod pokładem okrętu, gdzie dalej mogli przyglądać się potworowi. Jednak ten po jakimś czasie zanurzył się pod wodę i znikł w odmętach. Zdarzenie to odnotowano w dzienniku okrętowym. "

Zdaje mi się że rekiny nie pływają stadami a zlatuj się tylko czasami w zbiorowiska kiedy kilka rekinów niezależnych od siebie wyczuje krew w tym samym miejscu i tam popłynie

"Jedenaście lat wcześniej, w 1882 roku, kilku mężczyzn rozbiło obóz nad jeziorem Chelan w USA. Jeden z nich poszedł nad wodę umyć się. Nagle jego towarzysze usłyszeli przeraźliwy krzyk. Kiedy przybyli na brzeg, zobaczyli, że mężczyzna znajduje się w paszczy przerażającego stwora, przypominającego aligatora. Potwór miał jednak białe podbrzusze i skrzydła na plecach. Mężczyźni spróbowali zmusić stwora, aby wypuścił swoją zdobycz, rzucając w niego kamieniami i atakując go nożami. Skóra jego była jednak tak twarda, że nie udało im się to. Wyraźnie rozeźlony smok wzbił się w powietrze i, nie wypuszczając z paszczy zdobyczy, zniknął pod wodą. Jak się później okazało, miejscowi Indianie od wielu lat wiedzieli o jego istnieniu. Według nich, kolejne ukazanie się zwierzęcia będzie zwiastować koniec świata."

To akurat bardzo podobna historia do jednej z tych o których pisałem i założę się o całe swoje oszczędności że albo zabili tego swojego "towarzysza" albo po prostu go nie obronili zagubili lub coś w tym stylu ale tego niestety nie da się udowodnić no chyba że miałbym tam pojechać i szukać ciała ale raczej tego nie zrobię ;p.

"Znacznie później, bo w latach 50. naszego wieku, w Walii rozprzestrzeniały się pogłoski, jakoby zaczęły się tam pojawiać smoki podobne do tych widniejących na walijskiej fladze. Smoki te,a raczej smoczki, ponieważ żaden z nich nie był większy od średniego psa, miały grasować w okolicach tamtejszych kurników, szczególnie gustując w młodych kurczętach. W końcu wieśniacy zabili kilka z nich i dziwne stwory przestały ich niepokoić. "

Gdyby tak było to by ci wieśniacy zachowali ciała aby stać się sławnymi a wszystkie media nie świecie by nagłośniły że odkryto nowy gatunek zwierzęcia.

"Ciekawą teorię zaprezentował w 1979 roku Peter Dickinson. Według niego smoki są potomkami olbrzymich mięsożernych dinozaurów, takich jak np. tyranozaur. U tych zwierząt wykształciły się niezwykle duże i rozciągliwe żołądki. W tych organach dochodzi do reakcji kwasu solnego z wapniem z kości ofiar zwierzęcia, dzięki czemu wydziela się lżejszy od powietrza wodór. W ten sposób stwór może szybować w powietrzu niczym balon na rozgrzane powietrze. Skrzydła są po prostu przerośniętymi kośćmi klatki piersiowej, a smok używa ich do sterowania lotem. Po śmierci kwas solny z wyjątkowo dużego żołądka rozpuszcza mięśnie i kości, przez co nie można odnaleźć żadnych szczątków tych przedziwnych zwierząt."

Wiesz ludzie też mają kwas solny a jakoś się nie rozpuszczają po śmierci anie też żadne inne zwierzęta, które mają kwas solny w żołądkach.

A tak nawiązując do poprzednich wypowiedzi forumowiczów to człowiek też się zalicza do zwierząt a świat istot żywych dzieli się na zwierzęta i rośliny.

Smoki mogły kiedyś istnieć (w co wątpię) ale nie istnieje takie zwierzę na naszej planecie no chyba że jakiś wielki wąż głębinowy(człowiek nia zbadał większej części oceanów a szczególnie głębin) czy coś w tym stylu w co też wątpię.

Na koniec powiem tak nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na istnienie takiego typu zwierząt ale jak wolicie wierzyć w wróżki zębuszki, świętego mikołaja, który lata na saniach ciągnięty przez renifery i smoki to już wasza sprawa ale lepiej nie mówcie o tym waszym znajomym bo raczej was wyśmieją.

MEP30 - 2013-10-31 17:14:16

A czy nikt z was nie pomyślał ( Skoro rzekomo są smoki ogniste, wodne, śmierci itp. :P) To że np. takie smoki wodne przetrwały WŁAŚNIE W GŁĘBINACH??
Poza tym nawet jeżeli JUŻ nie istnieją to nauka idzie tak szybko do przodu że naukowcy w końcu zrobią takiego smoka, po co? A no na przyklad jako wystawa w zoo.. :P

witek956 - 2013-11-23 21:55:02

Smoki Hmmm a czy wy wiecie że :
Jeżeli już to przedstaw mi dowód ale taki nooo  bardziej materialny
bo smoki jeżeli są to ja poprosiłbym o dowód np.:
filmik , zdjęcie albo (choć to niemożliwe) przesłanki z pisma św.

Laszer - 2013-12-19 13:09:02

Zdaje mi się że w piśmie świętym było coś takiego w Apokalipsie Św Jana ale ten smok to miała być chyba forma diabła

kendra malfoy - 2014-02-22 15:52:57

moja przyjaciółka widziała smoki i jej wierzę. wierzę też wszystkim osobom które je widziały. miałam wizje w której smok (nie śmiejcie się) miał własną armię. atakował moją szkołę i teren dookoła. nic więcej nie pamiętam jako że ta wizja była 10 dni temu.

Deve - 2014-02-26 08:57:42

Smoki na pewno istniały, ale czy dalej tu są?
Skąd to stwierdzenie?

W dawnych czasach ludzie pozostawiali po sobie znaki, obrazy powieści itp.  Kiedyś komunikacja między krajami była prawie nie możliwa, a jednak opis smoka, jednorożca czy np. syreny, wszędzie jest taki sam lub bardzo do siebie podobny. Skąd ludzie oddzieleni od siebie setki tysięcy kilometrów mogli by "razem" ustalić jak coś wyglądało?

Deve - 2014-02-26 08:58:37

Smoki na pewno istniały, ale czy dalej tu są?
Skąd to stwierdzenie?

W dawnych czasach ludzie pozostawiali po sobie znaki, obrazy powieści itp.  Kiedyś komunikacja między krajami była prawie nie możliwa, a jednak opis smoka, jednorożca czy np. syreny, wszędzie jest taki sam lub bardzo do siebie podobny. Skąd ludzie oddzieleni od siebie setki tysięcy kilometrów mogli by "razem" ustalić jak coś wyglądało?

Naha - 2014-06-15 13:45:33

Echh.. ja wierzę w smoki. A ta w ogóle to skąd ludzie wymyślili nazwę 'smok' może do czegoś był podobny i tak go podobnie nazwali ?

sebek - 2014-06-15 13:51:48

Nie słuchajcie tego zjeba ziomek5315 . Jest dużo dowodów na istnienie smoków . Bogowi nikt nie zrobił zdjęcia ,a wszyscy w niego wierzą w tym ja , a wiemy o jego istnieniu poprzez urodzenie jogo syna Jezusa Chrystusa . Smokom nikt nie zrobił zdjęcia , a większość ludzkość w te przepiękne stwory nie wierzy . Napisałeś tam , że ,, jak zobaczysz to uwierzysz " skąd wiesz , że smoki tak jak wampiry nie mogą być fotografowane . Smoki są ukazywane przecież w rużnych bajkach jak np. jak wytresować smoka ? lub jeżdzcy smoków , w różnych legendach jak np. smok wawelski , a przecież wszyscy wiemy , że legendy mają w sobie ziarnko prawdy .:)

sebek - 2014-06-15 13:56:22

A zapomniałem dodać są pokazywane też w różnych grach np. minecraft

nekromantka - 2014-08-14 19:59:17

Ja sama też widziałam smoka. W Opocznie mamy wiele opustoszałych leśnych terenów i gdy jedzie się na nie w nocy można zobaczyć poruszające się na niebie kształty (ze skrzydłami) więc niedowiarków zapraszam nocą do Opoczna

dd - 2016-01-31 13:10:37

kendra malfoy napisał:

moja przyjaciółka widziała smoki i jej wierzę. wierzę też wszystkim osobom które je widziały. miałam wizje w której smok (nie śmiejcie się) miał własną armię. atakował moją szkołę i teren dookoła. nic więcej nie pamiętam jako że ta wizja była 10 dni temu.

Niech da namiary na delaera, bo widzę kwas dobrej jakości

UbytovĂĄnĂ­ Stafford hd filmy 2020